Dzień rozpoczął się kiepsko, ale
świetnie się zakończył, dość wesoło. Biegałyśmy z Lidką po ogrodzie i
pstrykałyśmy zdjęcia.
Niekiedy była to gonitwa
ponieważ Lidia zazwyczaj wszędzie się spieszy ( ;
Mnóstwo zdjęć wyszło, jak
nigdy.
Chyba dobrze jest czasami odpocząć
nawet od tego co lubimy robić.
Miłego oglądania.
Cmok!
Booooossssska mała i świetny fotograf! Po prostu mi szczęka opadła!
OdpowiedzUsuń